W wędkarskim światku często słyszy się, lub czyta, typowe dla muszkarstwa określenia, jak: „ … muszkarstwo wciąż należy do elitarych metod, przeznaczonych tylko dla wybranych …” lub: „ ta prestiżowa metoda pozostanie na długo bardzo niedostępna dla większości wędkarzy …” albo agresywniej: „ … muszkarstwo to nie sport dla ludzi z ulicy …” tudzież: „ … za najbardziej elitarną technikę łowienia uważa się wędkarstwo muchowe … „ i idąc dalej za ciosem: „ … muszkarstwo uchodzi za sport elitarny, który mogą uprawiać jedynie wysoko urodzeni i uprzywilejowani …” aż po takie kwiatki jak: „ … wędkarstwo muchowe jest idealnym sportem dla miłośników designu i sztuki … „

Czytając takie i podobne wynurzenia nie dziwię się, że muszkarzy uważa się często za zmanierowanych gadzeciarzy z grubym portfelem i skłonnością do narcyzmu i bufonady, potwierdzających to na każdym kroku bezkrytycznym metkomaniactwem i firmoholizmem. Czy to sprawiedliwe? Hmmm … w każdej parze Simmsów „siedzi” jednak człowiek i indywiduum, tak samo jak w każdej parze gumofilców.

Pozwólcie zatem, że przytoczę z pamięci, jeszcze jeden cytat, wyrwany z otchłani internetu: «W naszej rodzinie nie było żadnego jasnego podziału między religią a wędkarstwem muchowym». Tak zaczyna się znana, autobiograficzna powieść «A River Runs Through It», której wersja filmowa z dnia na dzień uczyniła gwiazdami przemysł wędkarski, muszkarstwo, stan Montana i młodego Brada Pitta. Nawet jeśli ten ostatni był dublowany, podczas słynnego «shadow cast», przez Jasona Borgera.

Całkiem szczerze … można wydać ogromne sumy na sprzęt, jeśli się chce – co z pewnością przyczyniło się do elitarnego wizerunku tego sportu. Ale można też zachować prostotę. Sorry, ale nie potrzeba trzystu much ani wędki za tysiąc euro, aby zacząć. Początki w tym sporcie wcale nie są trudne, ale jego doskonalenie już tak, gdyż można ćwiczyć przez całe życie, a mimo to nie osiągnąć perfekcji. Wędkarstwo muchowe wymaga nie tylko doświadczenia i specyficznego sposobu myślenia, ale także złożonej techniki. Dobry rzut jest wart co najmniej tyle, co złowiona ryba, a doskonalenie tej techniki potrafi zająć wiele lat.

Konkluzja? Sezon się jeszcze nie skończył.

2023 pitt