myFishing

Sól solanki – dzień drugi

Drugi dzień łowienia zaczął się w zasadzie już późnym wieczorem, dnia pierwszego. Pomimo, że teoretycznie miało to być o dzień później. Tak, wiem, mieszam, jak […]

myFishing

Sól solanki – dzień trzeci

Ileż można pisać o zbieraniu oczu z podłogi, po seansie spirytystycznym, w hotelowym barze, poprzedniego wieczora? W każdym bądź razie jedno jest pewne, albo zabawa […]

myFishing

Sól solanki – refleksje

Kilka luźnych myśli na temat łowienia w solance. Przemyślenia zebrane bezładnie ale z mojego punktu widzenia ważne i godne zachowania w pamięci. Kto wie kiedy […]